Przepis na to filipińskie danie znalazłam przypadkiem gdy szukałam natchnienia na danie z krewetkami. Od jakiegoś czasu leżały w zamrażalniku i prosiły się o zjedzenie ich. Któregoś popołudnia siedziałam w pracy i wygrzebałam ten przepis. Danie przypadkiem zmodyfikowałam, bo okazało się, że w domu zamiast mleczka kokosowego mam krem kokosowy. Nie wiem czy w oryginale miało być w sosie tyle słodkości, jednak słodycz mojego sosu, w połączeniu z pikantnym smakiem daje niesamowite wrażenie i danie bardzo nam smakowało.
Składniki:
- 300 g krewetek (moje już były obrane i ugotowane)
- 1 mała cebula
- 2 łyżki oleju
- 4 ząbki czosnku
- ok. 3 cm kawałek imbiru
- 1 ostra papryczka chilli
- 2 łyżki sosu rybnego
- ok. 200 ml kremu kokosowego
- 100 ml mleka
- garść młodych liści szpinaku
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć drobno pokrojoną cebulę na złoty kolor. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, obrany i pokrojony imbir oraz drobno pokrojoną papryczkę chilli. Smażyć kolejne 2-3 minuty. Następnie dodać krem kokosowy i mleko, zagotować, po czym całość przelać do blendera i zmiksować. Zmiksowany sos przelać do garnka, dodać sos rybny i krewetki. Ja używałam już wcześniej ugotowanych krewetek więc całość gotowałam na małym ogniu przez ok. 5 minut w celu pogrzania zamrożonych krewetek. Następnie dodać liście szpinaku, gotować jeszcze 2-3 minuty i zdjąć z ognia. Podawać z ryżem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz