Gdy ogarnia nas ochota na coś słodkiego do śniadania, to nic lepiej nie smakuje niż świeża drożdżowa chałka. Nam najbardziej smakuje z masłem i powidłami śliwkowymi. Przepis znalazłam parę lat temu w internecie, nie pamiętam gdzie ani u kogo...
Składniki:
- 3/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody
- 2 jajka
- 3 łyżki masła
- 4 szklanki (po 200 ml) mąki pszennej
- 1/4 szklanki cukru
- 1/2 łyżki soli
- 11/2 łyżki suchych drożdży
- do posmarowania: jajko wymieszane z 1 łyżką mleka
Wykonanie:
Drożdże dodać do ciepłego mleka. W garnuszku rozpuścić masło i przestudzić. Gdy się rozpuszczą wlać całość do miski z przygotowaną mąką. Dodać sól, wodę, cukier i jajka. Całość dobrze wyrobić. Pod koniec do ciasta dodać przestudzone masło. Gdy będzie dobrze wyrobione i lśniące, przykryć miskę czystą ściereczką i odstawić na 1-2 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy ciasto już wyrośnie, podzielić je na 3 części, uformować z nich wałki i zapleść z nich warkocz. Końcówki dobrze skleić i podłożyć pod spód. Chałkę przełożyć na wysmarowaną tłuszczem blachę (może to być długa keksówka albo zwykła blacha prostokątna. Odstawić na kolejne 30-40 minut do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować pędzelkiem roztrzepanym jajkiem wymieszanym z mlekiem. Piec w 180 stopniach C przez około 30 minut lub to tzw. suchego patyczka.
Smacznego!
chałka z masłem - moje główne pożywienie w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuń