wtorek, 28 grudnia 2010

Ryba po grecku

Przepis pochodzi z notatnika mojej mamy. Zazwyczaj robię ją na święta lub nowy rok. Szybko znika ze stołu i jeszcze potem na urodziny, które są na początku stycznia trzeba jej dorabiać. Jest naprawdę pyszna i bardzo ją wszystkim lubiącym połączenie warzyw z rybą polecam. 


Składniki:
  • 500 g fileta z ryby  (dorsz, mintaj, morszczuk)
  • 1 szklanka mąki
  • 2 jajka
  • 1 szklanka bułki tartej
  • olej
Sos warzywny:
  • 15 dkg marchewki
  • 10 dkg selera,
  • 10 dkg pietruszki
  • 15 dkg cebuli
  • 2 łyżki oleju
  • 1 szklanka wody
  • 1/2 szklanki koncentratu pomidorowego
  • 3 łyżki oleju
  • sól, cukier, pieprz
  • sok z cytryny

Rybę umyć, otoczyć w mące, jajku i bułce tartej (w tej kolejności) i otoczyć w panierce. Usmażyć  na oleju na złoty kolor. Układać na talerzu wyścielonym ręcznikiem papierowym w celu odsączenia nadmiaru tłuszczu.


Marchewkę, pietruszkę i seler obrać, a następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Cebulę obrać i pokroić w piórka. W garnku rozgrzać 2 łyżki oleju i zeszklić na nim cebulę. Następnie włożyć do garnka pozostałe warzywa, podsmażyć 2-3 minuty, dodać 1 szklankę wody i dusić do miękkości. Pod koniec doprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem. Dodać przecier pomidorowy. Sos powinien mieć smak słodko - kwaśny o konsystencji półpłynnej. Gdy jest potrzeba można dodać soku z cytryny, choć ja wolę dodać więcej przecieru pomidorowego. Masa nie powinna być zbyt sucha, bo część płynu wsiąka do ryby.


Usmażoną rybę układać na  głębokim półmisku warstwami, a każdą warstwę  zalać sosem. Ja zazwyczaj układam dwie warstwy ryb, każda przełożona sosem warzywnym. Sos powinien przykryć całość.  Najlepiej smakuje 1-2 dni po przygotowaniu. Przechowywać w lodówce.



Smacznego :)

sobota, 25 grudnia 2010

Pierniczki Małgosi

Dawno temu, jeszcze będąc na studiach kosztowałam pierniczków według tego przepisu. Lepszych nie jadłam, choć próbowałam różnych przepisów. W końcu zawsze do nich wracałam i co roku goszczą na naszym stole w okresie świątecznym. Po upieczeniu są lekko twarde, jak każde, ale szybko nabierają miękkości. Są pyszne i bardzo je polecam. A nazwa od imienia koleżanki, która podzieliła się ze mną przepisem.



Składniki:
  • 750 g mąki
  • 250 g cukru
  • 250 g płynnego miodu
  • 3 jajka
  • 125 g margaryny
  • 1 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 
  • 1/3 szklanki wody
  • 3/4 łyżki sody
  • 3/4 łyżki amoniaku
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżki cynamonu
  • 1 przyprawa do piernika

Mąkę zmieszać z przyprawą do piernika, sodą, kakao i proszkiem do pieczenia. Margaryną wraz z miodem, cynamonem i cukrem rozpuścić w małym garnuszku. Przestudzić i dodać do mąki. Kawę rozpuścić w gorącej wodzie i wystudzić.  Dodać do wystudzonej kawy amoniak. Do ciasta dodać jajka, wlać kawę z amoniakiem. Całość dokładnie wyrobić, uformować w kulkę i przykryć folią. Odstawić do lodówki na tydzień.

Po tygodniu ciasto rozwałkować na cienko stolnicy (oprószonej mąką), wycinać foremkami różne kształty. Piec około 10-15 minut w 180ºC.  Dekorować lukrem lub rozpuszczoną czekoladą.
Lukier:
białko kurze
cukier puder
sok z cytryny

Białko utrzeć z cukrem pudrem aż zrobi się gęsta polewa. Do smaku dodać niewielką ilość soku z cytryny. Powinno się otrzymać konsystencję gęstej śmietany.
Pierniczki można smarować pędzelkiem lub dekorować szprycą. Ja zazwyczaj używam do tego celu woreczka z malutką dziurką w rogu. 

Pierniczki przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. 

Smacznego :)


poniedziałek, 20 grudnia 2010

Kule migdałowo - pomarańczowe

Spodobał mi się przepis na Śnieżne kule. Trochę go zmodyfikowałam i wyszły mi kule migdałowo - pomarańczowe. Wyszły całkiem, całkiem... Będą w sam raz do pudełka z ciasteczkami dla przyjaciół.



Składniki:
  • 250 g miękkiego masła
  • 100 g cukru - pudru
  • 110 g drobno pokrojonych migdałów
  • 6 łyżeczek drobno pokrojonej skórki pomarańczowej kandyzowanej
  • 1 łyżeczka aromatu pomarańczowego
  • 375 g mąki
  • cukier -puder do posypania ciasteczek

Masło utrzeć mikserem z cukrem pudrem na puch. Dodać pokrojone migdały, mąkę, aromat i skórkę pomarańczy. Dokładnie wymieszać. Formować w dłoni kuleczki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczając. Układać na posmarowanej tłuszczem blaszce. Piec około 15 minut w 180ºC.  Po upieczeniu posypać sporą ilością cukru - pudru. 

Smacznego :)

niedziela, 19 grudnia 2010

Migdałowe gwiazdki

Sporo u mnie w tym roku ciastek na bazie migdałów. Zaczęłam od migdałowych gwiazdek. Robię je co roku na święta, choć czasem gdy migdałów brak były również w wersji orzechowej.

 

Składniki:
  • 250 g miękkiego masła
  • 145 g cukru
  • 1 żółtko
  • 300 g mąki
  • 50 g mielonych migdałów
  • szczypta soli
Do posmarowania:
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka mleka

Składniki na ciasto zagnieść, zawinąć w kulę i włożyć na godzinę do lodówki. Po wychłodzeniu ciasta, wałkować na lekko oprószonej mąką stolnicy, wykrawać gwiazdki foremką i układać na posmarowanej tłuszczem blaszce. Zmieszać żółtko z mlekiem i smarować wierz ciastek. Można też dodatkowo posypać ciasteczka płatkami migdałowymi (lekko docisnąć, aby po upieczeniu posypka  się nie zsypała. Piec w 175ºC przez około 12-15 minut. Z podanej porcji wychodzi około 40 ciasteczek.

Smacznego :) 


sobota, 18 grudnia 2010

Skandynawskie pierniczki - pepparkakor

Jak co roku ciasteczka w naszej rodzinie mają wzięcie. Wszyscy lubią je chrupać, a w dodatku są dobrym prezentem gwiazdkowym dla przyjaciół. W tym roku postanowiłam wypróbować parę nowych receptur. Jedną z nich są skandynawskie pierniczki - pepparkakor. Ciasteczka wyszły przepyszne. Cieniutkie i chrupiące. Chłopcy je uwielbiają, takie zwykłe nielukrowane. 
Przepis pochodzi ze strony Moje wypieki 

 

Składniki: 

  • 150 g melasy
  • 110 g margaryny 
  • 100 g cukru pudru 
  • 375 g mąki pszennej 
  • 0,5 łyżeczki cynamonu 
  • 1,5 łyżeczki mielonego imbiru (nie miałam mielonego, więc dałam świeżo tarty na drobnych oczkach tarki) 
  • 0,25 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 0,25 łyżeczki mielonych goździków 
  • 0,25 łyżeczki soli 
  • 1  jajko 
  • 2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika

W garnuszku rozpuścić margarynę, dodać melasę i cukier, od czasu do czasu mieszając. Zdjęć z płyty i zostawić do przestygnięcia.
W dużej misce połączyć suche składniki, wbić jajko i dodać przestudzoną melasę.  Wyrobić. ręką (lub jeżeli mikser da radę można mikserem).   Zawinąć ciasto w kulę, przełożyć do mniejszej miseczki, przykryć folią i zostawić w lodówce na 2 godziny (można krócej).

Wałkować na podsypanej mąką  stolnicy na cieniutko. Wykrawać foremkami ciasteczka i układać na posmarowanej tłuszczem blaszce. Piec w temperaturze 175ºC przez około 10 minut.  Wyjąć z piekarnika i przestudzić.  Przechowywać w szczelnie zamkniętej puszce.

Smacznego :)



niedziela, 5 grudnia 2010

Drożdżowy kulebiak

Od jakiegoś czasu chodziły za mną paszteciki z nadzieniem grzybowo-kapuścianym. W poszukiwaniu mojego wypróbowanego przepisu wpadł mi w oko kulebiak. I takim oto sposobem powstała moja wariacja na temat pasztecików w postaci kulebiaka, choć przyznam, że nie taka smaczna jak paszteciki.



Ciasto:
  • 4 szklanki mąki
  • 300 g margaryny
  • szklanka gęstej kwaśnej śmietany*
  • 8 łyżeczek drożdży suchych (lub 60 g. drożdży świeżych)
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki cukru


Nadzienie:
  • 300 g pieczarek
  • 700 g kiszonej kapusty
  • 1 średnia cebula
  • 2 łyżki oleju
  • sól, pieprz,
  • kminek


* zamiast śmietany dodałam gęsty jogurt naturalny


Przygotować ciasto: mąkę posiekać z margaryną. Śmietanę wymieszać z drożdżami i cukrem. Do mąki dodać mieszaninę śmietany i drożdży oraz sól. Wyrobić ciasto aż będzie gładkie i lśniące. Zagnieść w kulę, przykryć czystą szmatka i odstawić na 1-1,5 godziny w ciepłe miejsce.


W międzyczasie przygotować nadzienie. Przepłukać z nadmiaru kwasu kapustę i ugotować na pół miękko. Odsączyć z wody i poszatkować na drobno. Cebulę drobno pokroić i podsmażyć na oleju. Pieczarki pokroić na drobno i poddusić razem z cebulą. Wszystko zmieszać, doprawić do smaku przyprawami.


Na wysypaną mąką stolnicę wysypać podrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Ciasto rozwałkować w formie prostokąta, na długość formy w której będzie ciasto pieczone. Ja piekłam w foremce 25 x 35 cm dwa kulebiaki. Pośrodku rozwałkowanego ciasta wyłożyć połowę nadzienia, ciasto zawinąć, zlepić brzegi, przełożyć do wysmarowanej margaryną blaszki łączeniem od spodu. To samo zrobić z drugą połową ciasta. Z resztek ciasta można ozdobić wierzch. Posmarować roztrzepanym żółtkiem.


Zostawić do wyrośnięcia około 30 minut. Piec w 180ºC przez 40-50 minut. Podawać na ciepło lub na zimno z czerwonym barszczykiem.


Smacznego :)


Przyciski Listonic